
Pompa ciepła stała się w Polsce jednym z najchętniej wybieranych źródeł ciepła dla nowych budynków i modernizowanych domów. Wraz z rosnącym zainteresowaniem pojawia się jednak wiele pytań — jednym z najczęściej zadawanych jest właśnie to, czy do pracy pompy ciepła potrzebny jest tradycyjny komin. Poniżej wyjaśniam, skąd bierze się to pytanie, kiedy komin rzeczywiście może być jeszcze potrzebny i jakie mity warto raz na zawsze obalić.
Skąd wziął się „problem” komina?
W klasycznych kotłach (na węgiel, pellet, olej, gaz) spalanie paliwa powoduje powstawanie spalin, które muszą zostać odprowadzone poza budynek – stąd konieczność budowy komina dymowego lub systemu powietrzno-spalinowego. Pompa ciepła działa zupełnie inaczej: nie spala paliwa, tylko transportuje energię cieplną (z powietrza, gruntu lub wody) do instalacji grzewczej. Brak procesu spalania to brak spalin do odprowadzenia i co za tym idzie brak wymogu budowy komina.
Fakty o pompach ciepła
- Pompa ciepła nie emituje spalin
Nie trzeba stawiać ani utrzymywać komina; odpada obowiązek corocznego czyszczenia przez kominiarza.
- Dom bez komina to niższy koszt budowy
Szacuje się, że brak komina to oszczędność rzędu 5–12 tys. zł (materiały + robocizna)
- Miejsce po kominie można zagospodarować
W projektach nowoczesnych domów przeznacza się je np. na szyb instalacji wentylacyjnej, przewody instalacji PV albo montaż jednostki zewnętrznej pompy ciepła na dachowym „postumencie” po kominie.
- Polskie przepisy nie wymagają komina przy pompach ciepła
Warunki Techniczne obligują jedynie do bezpiecznego odprowadzania spalin jeśli spalin się spodziewamy; dla pomp ciepła zapis nie ma zastosowania.
Mity, które wciąż krążą
- „Każdy budynek musi mieć komin ze względów przeciwpożarowych.”
Przepisy przeciwpożarowe dotyczą odprowadzania spalin i wentylacji pomieszczeń, a nie nakazu budowy komina w każdym domu.
- „Pompa ciepła daje radę tylko z podłogówką; gdy dodamy grzejniki, trzeba wrócić do kotła i komina.”
Współczesne pompy ciepła potrafią pracować na podwyższonych temperaturach zasilania; po właściwym doborze mocy i powierzchni grzejników komin nadal nie jest potrzebny.
technika-grzewcza-sklep.pl
- „Przy dużych mrozach w Polsce pompa ciepła się wyłącza — trzeba będzie awaryjnie palić w kominku, więc i tak muszę mieć komin.”
Powietrzne pompy ciepła renomowanych producentów zachowują nominalną sprawność do ok. –20 °C; w razie skrajnych temperatur wspomagane są grzałką elektryczną, a nie kominkiem.
Kiedy komin może być jednak potrzebny?
- System hybrydowy – pompa ciepła + kocioł gazowy/olejowy.
- Jeśli kocioł jest kondensacyjny z zamkniętą komorą spalania, wystarczy system powietrzno-spalinowy (rura w rurze) wyprowadzony przez ścianę lub dach; nie zawsze jest to klasyczny murowany komin.
- W hybrydach z kotłem tradycyjnym (rzadko stosowanych) pełny komin dymowy jest nadal konieczny.
- Kominek rekreacyjny – jeśli marzy Ci się kominek opalany drewnem dla klimatu, potrzebujesz odrębnego przewodu dymowego. Nie ma to jednak nic wspólnego z pracą samej pompy ciepła — to Twój wybór estetyczny.
- Wentylacja grawitacyjna – niektóre starsze projekty wykorzystują komin jako pion wentylacyjny; przy montażu rekuperacji lub wentylacji mechanicznej przewód ten także staje się zbędny lub można go zrewitalizować do innych celów.
Co zrobić z istniejącym kominem przy modernizacji?
- Zamknąć i ocieplić – po odłączeniu kotła komin można od góry zaślepić i wypełnić np. granulatem perlitowym.
- Zaadaptować – częsta praktyka to poprowadzenie w jego wnętrzu przewodów wentylacyjnych, kabli fotowoltaicznych lub rury do rekuperacji.
- Zdemontować całkowicie – w domach z więźbą drewnianą rezygnacja z murowanego komina odciąża konstrukcję i ułatwia aranżację poddasza.
Korzyści z budynku bez komina
- Niższe koszty budowy i serwisu – brak materiałów (cegła szamotowa, wkład stalowy), brak obowiązkowych przeglądów kominiarskich.
- Większa swoboda projektowa – otwarta przestrzeń na poddaszu, łatwiejsze prowadzenie instalacji, brak „kominowych mostków termicznych”.
- Wyższa szczelność i efektywność energetyczna – każdy przewód przecinający połać dachu to potencjalne miejsce strat ciepła; ograniczenie ich podnosi standard energetyczny domu.
Pompa ciepła a komin
Typowa pompa ciepła — powietrzna, gruntowa czy wodna — nie wymaga komina, bo nie generuje spalin. W większości nowych inwestycji oznacza to realną oszczędność i większą elastyczność projektu. Komin okazuje się potrzebny tylko wtedy, gdy świadomie łączysz pompę ciepła z urządzeniem spalającym paliwo (hybryda) albo planujesz kominek dla atmosfery.
Planujesz budowę domu lub modernizację kotłowni? Zacznij od określenia, czy naprawdę chcesz i potrzebujesz jakiegokolwiek źródła spalin. W przeważającej liczbie przypadków — zwłaszcza przy obecnych cenach energii i dotacjach — samodzielna pompa ciepła w zupełności wystarczy, a komin pozostanie jedynie miłym wspomnieniem dawnych rozwiązań grzewczych.